Mindfulness (uważność) to coś, co jest wpisane w twoje umiejętności od zawsze, ponieważ jest szczególnym trybem uwagi. Bycie uważnym to zauważanie tego, co dzieje się w nas i wokół nas. Nie jest to jednak pasywna obserwacja i udawanie, że nic nas nie porusza, jak może się niektórym wydawać. Uważność nie jest obojętnością, ale akceptacją, otwartością i umiejętnością reagowania na to, co się pojawia z życzliwością.

Czy jesteś uważny?

Przypomnij sobie, co jadłeś dzisiaj na śniadanie. Jaki to miało smak, konsystencję, temperaturę? Przypomnij sobie zapach i dźwięki ulicy, po której ostatnio szedłeś. Kiedy ostatnio miałeś poczucie doświadczania chwili tak po prostu? Być może uda ci się przypomnieć sobie moment obserwowania płynącej rzeki, albo chmur na niebie. Możliwe, że doświadczyłeś wówczas zjawiska, o którym jest ten artykuł. Bardzo pożądanego, które można, a nawet trzeba trenować, ponieważ przynosi wiele korzyści.

Ćwiczenie w duchu Mindfulness

Spróbuj wykonać teraz ćwiczenie: zamknij oczy i bądź. Pozostań tak przez kilka minut. Zaobserwuj, co się dzieje w tobie, a następnie powróć do czytania artykułu.

Co się stało? Zapewne po zamknięciu oczu pojawiły się w twojej głowie myśli, może zastanawiałeś się, do czego takie ćwiczenie może prowadzić, a może przypomniałeś sobie o jakimś zadaniu do wykonania. Może poczułeś głód lub inne sygnały z twojego ciała, może zacząłeś doświadczać jakiś emocji- zaciekawienia, niepokoju, zdziwienia? Może słyszałeś dźwięki z zewnątrz i zaczęły one układać się w jakąś historię.

Cokolwiek się z tobą działo- byłeś, doświadczyłeś. Zrobiłeś pierwszy krok w codziennym trenowaniu mindfulness, do którego serdecznie cię zachęcam.

Dlaczego Mindfulness jest ważny?

Im więcej stresu doświadczamy, tym ważniejsza staje się praktyka uważności. Uważność to odnajdywanie porządku i spokoju pośród chaosu – nie porządkowanie go na siłę i zmienianie życia.

Jeśli jesteś taki, jak większość ludzi, to twoja głowa nieustannie czymś się martwi, planuje, rozmyśla. Ciągle coś przeżywasz, irytujesz się. Co ważne- w byciu uważnym nie chodzi o zaprzeczanie emocjom, ale kiedy pojawia się złość, możesz ją odczuć w ciele i uznać: “ok, to jest złość”. Możesz obserwować, skąd się bierze, jak przebiega, objąć ją życzliwą świadomością. W podejściu mindfulness możemy obserwować, jak myśli i odczucia pojawiają się i przemijają.

Stres dotyka każdego z nas

Nasz świat kręci się coraz szybciej, a ilość bodźców, jaka do nas dociera każdego dnia jest ogromna. Na każdym kroku jesteśmy bombardowani informacjami i obciążeni decyzjami, które musimy podejmować. Wydaje się, że jako ludzie sobie z tym nie radzimy. Ewolucja nie nadąża za tempem zmieniającego się świata. I chociaż są tacy, którzy postulują ciągłe robienie więcej, lepiej, szybciej, pomimo ponoszonych kosztów – to statystyki mówią same za siebie. Nasze zdrowie psychiczne i fizyczne nie jest gotowe na takie tempo życia.

Potrzebujemy metod regulujących nasze emocje, pomocnych w przywróceniu równowagi. Kontemplacja, medytacja pomaga zmniejszyć stres i odnaleźć się w tym gwałtownie zmieniającym się świecie.

W czym pomaga Trening Uważności?

Podejście mindfulness jest pomocne w prewencji i zmniejszaniu wielu trudności i zaburzeń, w tym: depresji, bólu fizycznego, nadciśnienia, niskiego poczucia własnej wartości, a także- co szczególnie ważne w okresach wzmożonej zachorowywalności- wzmacnia odporność immunologiczną! Ponadto praktykowanie medytacji i mindfulness ułatwia zasypianie, przynosi spokój i równowagę, sprawia, że poprawia się twoja świadomość ciała i swoich emocji.

Istnieje mnóstwo badań dotyczących zastosowania mindfulness we współczesnej psychoterapii, psychologii i medycynie, szczególnie dotyczących wpływu medytacji na pracę mózgu. Jednym z pierwszych szeroko zakrojonych było to z roku 1967. Dr Herbert Benson (Harvard University) przebadał osoby medytujące, a dokładniej ich temperaturę ciała, ciśnienie, częstotliwość bicia serca. Okazało się, że miały one o wiele lepsze wyniki w porównaniu z osobami niemedytujących.

Jak zacząć praktykować uważność?

Najlepiej nie zwlekaj, zacznij od teraz i poświęć codziennie chociaż kilka minut. Jeśli nie wiesz, od czego zacząć, proponuję popularne ćwiczenie “jedzenie rodzynki”. Weź dwie rodzynki. Jeżeli nie lubisz rodzynek, weź dwa winogrona lub inne małe owoce. Na początku to ćwiczenie może wydawać ci się dziwne, ale jeśli pojawiają się jakieś myśli na jego temat- w porządku, przyjmij je, niech będą takie, jakie są.

Weź do ręki jedną rodzynkę i przez kilka sekund potrzymaj ją. Zobacz, jaką ma teksturę. Następnie przyjrzyj się jej z bardzo bliska i zastanów się, jak wygląda, czy coś Ci przypomina. Spróbuj wyobrazić sobie, jak smakuje, ale nie bierz jej jeszcze do ust. Najpierw przyjrzyj się, jaki ma kolor, jaką wielkość, a następnie powąchaj ją. Nie spiesz się. Uruchom różne zmysły. Kiedy będziesz gotowy, weź ją powoli do ust i połóż na języku. Trzymaj ją w ustach i spróbuj powoli przeżuwać. Zobacz, jaką ma konsystencję. Czy jest twarda, czy miękka? Jaką ma temperaturę? Jak smakuje? Rozkoszuj się nią przynajmniej przez kilka minut przed połknięciem.
Następnie weź do ręki drugą rodzynkę i wykonaj dokładnie tę samą procedurę. Kiedy skończysz, spróbuj zastanowić się, jakie różnice zauważyłeś między rodzynkami w zapachu, smaku i wyglądzie. Czy kiedykolwiek zwróciłeś na to uwagę wcześniej?

Brawo, za tobą pierwsze świadome ćwiczenie, wprowadzające w tematykę mindfulness.

 

Chcesz porozmawiać o Mindfulness? Umów się na godzinną konsultację z naszym specjalistą.